facebook

Wpisz wyszukiwaną frazę i zatwierdź, używając "ENTER"

Szyfr magii – klucz otwierający tajemniczy i magiczny świat miłości. Recenzja książki pod tytułem Szyfr magii Izabeli Piorun

Miłość to magia, która pozwala nam na przeżycie najpiękniejszych chwil w życiu. To silne uczucie zdecydowanie potrafi nas uskrzydlić, a jednocześnie wiele nauczyć. Otwiera nam oczy na nowe, ciekawe perspektywy i sprawia, że nasza codzienność staje się bardziej interesująca. Magia miłości pozwoliła poczuć się wyjątkowo głównej bohaterce powieści, Alicji. 

Dziewczyna po rozwodzie z mężem postanawia zacząć życie od nowa we wsi Stare Łąki, gdzie spędziła najlepsze chwile swojego beztroskiego dzieciństwa. Alicja przeprowadza się do małego przytulnego domku odziedziczonego po śmierci babci, jednak nie spodziewa się, że pewien tajemniczy mężczyzna wie o jej powrocie więcej niż ona sama. Wkrótce kobieta przekona się, że wszystkie jej wspomnienia nie są zwykłymi bajkami opowiadanymi przez babcie na noc. Jej życie obróci się o 180 stopni, a na drodze czeka na nią dużo niebezpiecznych wyzwań. 

Po przeczytaniu książki mam mieszane uczucia i czasem nawet chaos w głowie. Z jednej strony powieść pochłonęłam szybko (w ciągu kilku dni) oraz z wielkim zadowoleniem śledziłam, jak rozwija się historia miłości od pierwszego wejrzenia pomiędzy Alicją a Samem. Fabuła w większości przypomina naszą rzeczywistość, dlatego codzienne problemy bohaterów nie bardzo różnią się od rutynowych trudności każdego czytelnika. Z drugiej strony powieść boryka się z połączeniem świata rzeczywistego i magicznego w całość: czytanie jednego fragmentu po drugim stwarzało zamieszanie w mojej głowie i odnosiłam wrażenie, że czytam zupełnie dwie różne opowieści. 

Książka została napisana w pierwszej osobie w imieniu głównej bohaterki Alicji i została podzielona na cztery części odwołujące się do żywiołów wody, ognia, ziemi i powietrza. Początek opowieści jest powolny i czasami duża ilość opisów zwykłych porannych czynności prowadzi do znudzenia, jednak przeczytanie ostatnich 100 stron – szczera przyjemność. Akcje są przyspieszone i nasycone barwną paletą emocji, które na koniec pozostawiają czytelnika z pewnymi pytaniami. 

Powieść ma swoje gorsze i lepsze momenty. Zawiera ciekawe spostrzeżenie, bo zdezorientowana i zakochana kobieta może być zdolna do wykonywania niebezpiecznych rzeczy i podejmowania lekkomyślnych decyzji. Autorka bardzo trafnie pokazała charaktery głównych bohaterów, dzięki czemu udało mi się ich bardzo dobrze poznać. Mnie – jako fance kryminałów – zabrakło napięcia, zwrotów akcji i nieprzewidywalności w zachowaniu bohaterów. Wątek miłosny został mocno rozbudowany, natomiast fantastyczny świat magii zszedł na dalszy plan i był tylko szarym tłem całej historii. Czytając powieść, czułam się, jakbym zatrzymała się na jednym z poziomów gry komputerowej, nie mogąc się doczekać przejścia na kolejny etap. 

Cieszę się, że książka Szyfr magii Izabeli Piorun po tylu latach znalazła się na półkach księgarni. Wierzę, że historia niesamowitej miłości Alicji i Sama z pewnością znajdzie swego czytelnika.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Tekst i zdjęcia: Anastasiia Hudym

Post dodany: 18 kwietnia 2023

Tagi dla tego posta:

Anastasiia Hudym   Izabela Piorun   książka   magia   miłość   Novae Res   recenzja   tajemnica  

Używając tej strony, zgadzasz się na zapisywanie ciasteczek na Twoim komputerze. Używamy ich, aby spersonalizować nasze usługi i poprawić Twoje doświadczenia.

Rozumiem, zamknij to okno