facebook

Wpisz wyszukiwaną frazę i zatwierdź, używając "ENTER"

Wielki Tydzień dawniej i dziś

Powoli kończy się czas refleksji i pokuty. Zbliżamy się do dnia, w którym spotkamy się z rodziną, by wspólnie spędzić święta. Na nowo zabrzmią radosne pieśni, a powaga i skupienie przejdą na dalszy plan. Wiemy, jak to wszystko wygląda dziś. Znamy te obyczaje i tradycje. Jednak czy wiemy, skąd się one wzięły i jak wyglądały dawniej?

Wielki Czwartek
Wielki Czwartek rozpoczyna najważniejszy moment Wielkiego Postu, czyli Triduum Paschalne. Ten dzień skupia się wokół wydarzeń zarówno w Wieczerniku, jak i na Górze Oliwnej. Zacznijmy od tego pierwszego.

To właśnie w Wieczerniku odbyła się ostatnia wieczerza, podczas której zostały ustanowione dwa sakramenty: Eucharystia i kapłaństwo. W tym dniu również Jezus umywał nogi swoim uczniom. W dawnej Polsce to magnaci i biskupi wykonywali podobny gest względem dwunastu wybranych starców (co miało symbolizować pokorę), których potem obficie obdarowywali. Dziś ten zwyczaj nie został zapomniany. Duchowni wciąż umywają nogi dwunastu mężczyznom w czasie czwartkowej uroczystości.

Drugim miejscem jest Góra Oliwna, gdzie Jezus zabrał swoich uczniów, by razem z nimi się modlić. W Wielki Czwartek będzie nam o tym przypominać moment, gdy Najświętszy Sakrament zostanie zamknięty w ciemnicy – specjalnie przeznaczonej do tego kaplicy.

Wielki Piątek i Wielka Sobota
Wielki Piątek to dzień zadumy i rozważania męki Chrystusa. W czwartek zamilkły organy, a dzwony zastąpione zostały przez kołatki – drewniany instrument wydający głuchy stuk. W dawnej Polsce były chętnie wykorzystywane przez młodzież, która uprzykrzała się tym instrumentem reszcie mieszkańców. Dziś ten obyczaj zaniknął i „klekot” słychać jedynie w kościele.

Tego dnia nie sprawuje się mszy świętej. Natomiast pośród obrzędów Wielkiego Piątku można wymienić: liturgię słowa, uroczystą modlitwę powszechną, adorację krzyża oraz komunię świętą. Na zakończenie przenosi się Eucharystię do Bożego Grobu.

Dawniej znany był zwyczaj zwiedzania „grobów Chrystusowych” (wyobrażenie Jezusa leżącego w grobie pośród kwiatów i świateł), przy których sprawowali wartę wojskowi lub jedynie przebrani za żołnierzy parobkowie.

Warto też wspomnieć o procesjach kapników, którzy zakładali na siebie wielkie kaptury z otworami na usta i oczy. Jeden z nich miał symbolizować Chrystusa, więc jego strój uzupełniały komża, kapa oraz wieniec cierniowy. Ponadto dźwigał ogromny krzyż. Podczas drogi nie omijało go biczowanie. Kapnicy obchodzili wszystkie stacje drogi krzyżowej i śpiewali pieśni o Męce Pańskiej. To misterium miało pokazywać jej ważne etapy. Dzisiaj również popularne są misteria Męki Pańskiej. Zaniknęły w czasie zaborów, ale powróciły do Polski w XX w.

Kiedyś w te dni były rozpowszechnione również zabawy, które łączono z symbolicznym żegnaniem postnych potraw – takie jak np. pogrzeb żuru czy wieszanie śledzi na drzewie.

Noc z Wielkiej Soboty na Niedzielę Zmartwychwstania
W sobotę wieczorem (po zachodzie słońca) lub w niedzielę rano odbywała się uroczysta rezurekcja. Była to procesja, w czasie której miejscowi dygnitarze nieśli baldachim nad księdzem trzymającym Najświętszy Sakrament. Potem rozpoczynał się czas radości i świątecznego ucztowania.

Po uroczystościach mieszkańcy przynosili miejscowemu proboszczowi życzenia oraz pisanki. Zdarzało się, że w niektórych miejscach dziedzic zapraszał włościan na zabawę.

Dzisiaj wygląda to podobnie. Wielką Sobotę staramy się spędzić na modlitwie, adoracji Jezusa złożonego do grobu. Zbieramy się w kościele po zapadnięciu zmroku, niosąc zapalone świece jako symbol oczekiwania na przyjście Pana. Liturgia jest podzielona na cztery części: obrzęd światła, liturgia słowa, liturgia chrzcielna, liturgia eucharystyczna. Po niej następuje procesja rezurekcyjna wokół kościoła, która rozpoczyna radosne świętowanie zmartwychwstania.

 Niedziela Zmartwychwstania
W dawnej Polsce punktem kulminacyjnym było święcenie pokarmów, które dzisiaj odbywa się w Wielką Sobotę. Tak jak kiedyś wkładamy do koszyka: baranka (dawniej był wykonywany z masła), wędliny, chrzan, jajka, a ponadto też: chleb, sól, ciasta. Każdy pokarm ma swoją symbolikę:

– baranek – Chrystus i Jego triumf nad śmiercią;

– wędliny – baranek spożywany podczas Paschy;

– chrzan – gorycz Męki Pańskiej;

– jajka – początek nowego życia;

– chleb – pamiątka rozmnożenia chleba na pustyni;

– sól – prostota życia, prawda;

– ciasta – zwiastun przyszłego życia.

Tego dnia gromadzimy się w kościele na mszy rezurekcyjnej oraz spotykamy z bliskimi, by razem z nimi radować się ze zmartwychwstania Jezusa.

 

Tekst: Aleksandra Stupera

 Źródła:

  1. J. S. Bystroń: Dzieje obyczajów w dawnej Polsce. Wiek XVI-XVIII t. II;
  2. www.pijarzy.pl/rozwazania/wielki_tydzien_i_triduum_paschalne_d8111_pol.html;
  3. www.misterium.eu/misterium/o_misterium/czym_jest_misterium/;
  4. www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2014/Przewodnik-Katolicki-15-2014/Spoleczenstwo/Symbolika-polskiej-swieconki.
Post dodany: 29 marca 2018

Tagi dla tego posta:

Aleksandra Stupera   religia   święta   tradycja   Wielkanoc  

Używając tej strony, zgadzasz się na zapisywanie ciasteczek na Twoim komputerze. Używamy ich, aby spersonalizować nasze usługi i poprawić Twoje doświadczenia.

Rozumiem, zamknij to okno