facebook

Wpisz wyszukiwaną frazę i zatwierdź, używając "ENTER"

Unorthodox – życie na nowo

Jeśli nie ja, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy?” Ortodoksyjne, zamknięte żydowskie społeczeństwo. W środku tego wszystkiego dziewczyna czująca, że tam nie pasuje. Stawia swój los na jedną kartę. Ucieka, bo wreszcie chce się przekonać, co to znaczy żyć.

Miniserial Unorthodox miał swoją premierę na Netfliksie 26 marca 2020 roku. Główną bohaterką jest 19-letnia Etsy. Mieszka w Nowym Jorku, mimo to nie zna go wcale. Żyje bowiem w zamkniętej społeczności, w żydowskiej dzielnicy Williamsburgu. Pewnego dnia, nie wytrzymując oczekiwań, które zostają na nią narzucone, dziewczyna ucieka. Wychodzi jak gdyby nigdy nic i jedzie do Berlina, gdzie wcześniej wyjechała jej matka, porzucając w ten sam sposób swoją społeczność. Ryzykuje, zostawia wszystko, co znała, by móc walczyć o siebie.

Życie pisze scenariusze
Miniserial ukazuje historię inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. Deborah Feldman jako młoda kobieta uciekła z ortodoksyjnej społeczności Żydów. Opowiada o tym w swojej autobiograficznej książce pt. Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów wydanej w 2012 roku. Życie Etsy przed ucieczką jest wiernie inspirowane powieścią, natomiast wydarzenia po niej zostały zmodyfikowane na wymogi fabuły. Historia, którą opowiedziała Deborah, została bestsellerem ,,New York Timesa”.

(Nie)więzienie
Nowojorski Brooklyn. Społeczność, z której dziewczyna pochodzi, jest bardzo ortodoksyjna. Posiada szereg zasad, których członkowie muszą przestrzegać. Wiele z tych ograniczeń dotyczy głównie kobiet. Nie mają one dostępu do odpowiedniej edukacji, ich głównym zadaniem jest przede wszystkim wyjście za mąż i urodzenie dzieci. Etsy bierze ślub zaledwie w wieku 17 lat. Kobiety nie mają dostępu do książek, Internetu, nie wychodzą do teatrów, kin, nie spotykają się z rówieśnikami. Po zamążpójściu goli się im włosy i zakazuje śpiewania. Pozostaje im życie w cieniu męża. Ten hermetyczny świat nie oferuje kobietom nic więcej. Dlatego dziewczyna wyjeżdża do Berlina, bez słowa wyjaśnienia. Odkrywa świat, który z początku ją szokuje, a potem czuje, że to właśnie tam jest jej miejsce na ziemi. Etsy zdaje sobie doskonale sprawę, że nie ma wykształcenia, doświadczenia czy umiejętności pozwalających jej przeżyć samej w obcym mieście. Mimo to ryzykuje, bo wie, że w Berlinie jest dla niej szansa na wolność.

Huśtawka pełna emocji
Nie można przejść wobec tej historii obojętnie. Czteroodcinkowy miniserial wciąga i nie sposób przerwać oglądanie, dopóki nie pozna się zakończenia. Jednak moment, gdy serial się kończy, dla Etsy jest dopiero początkiem. Od pierwszych chwil z zapartym tchem śledzi się historię głównej bohaterki. Momentami trudno uwierzyć, że takie sytuacje mają wciąż miejsce w XXI wieku, i to w Nowym Jorku, największym mieście w Stanach Zjednoczonych. Unorthodox szokuje, wzrusza i daje nadzieję. Etsy po ucieczce odżyła. Zaczęła czuć, co to znaczy żyć. Jej historia zostaje w pamięci na długo. Jest inspiracją w walce o swoje własne marzenia, a nie próbie poddania się otaczającej nas rzeczywistości. Bo w każdym z nas jest siła do zmiany, siła, by walczyć o swoje szczęście. „Moje życie jest w moich rękach. Dziś, swoimi wyborami, zapisuję swoją przyszłość”.


Źródło:
Netflix. Zmuszona do małżeństwa, ogolona na łyso w dniu ślubu… Dziś premiera ,,Unorthodox”. (www.kultura.gazeta.pl).


Tekst: Natalia Lizurej

Post dodany: 4 czerwca 2020

Tagi dla tego posta:

Natalia Lizurej   netflix   recenzja   serial   walka o marzenia  

Używając tej strony, zgadzasz się na zapisywanie ciasteczek na Twoim komputerze. Używamy ich, aby spersonalizować nasze usługi i poprawić Twoje doświadczenia.

Rozumiem, zamknij to okno