facebook

Wpisz wyszukiwaną frazę i zatwierdź, używając "ENTER"

W cieniu świętego gaju

Mitologia grecka jest nam dość dobrze znana.  Egipskie piramidy także nie kryją przed nami wielu tajemnic. W ostatnim czasie coraz lepiej poznawana jest też mitologia skandynawska. Dzięki komercyjnym produkcjom, takim jak serial Wikingowie, wiedza o wierzeniach nordyckich popularyzuje się i można powiedzieć, że staje się częścią popkultury. W czasie gdy różne pradawne kulty odżywają w ogólnej świadomości, religia dawnych Słowian nadal pozostaje osnuta mgłą tajemnicy.

Z powodu braku źródeł nie można obecnie nakreślić pełnego obrazu mitologii słowiańskiej. Relacje znane nam pochodzą głównie od chrześcijan, z okresu, gdy religia pogańska zanikała bądź ulegała wpływom chrześcijańskim. Nie mamy natomiast żadnych świadectw pochodzących bezpośrednio od wyznawców tej religii. Dzięki prowadzonym wokół osad i cmentarzy wykopaliskom archeologicznym odnajdujemy jednak pozostałości po miejscach kultu oraz przedmioty świadczące o pewnych zwyczajach związanych z wiarą w życie pozagrobowe.

Jak grom z jasnego nieba
Zachowała się relacja podróżników po Żmudzi, którzy w roku 1652 byli świadkami rozczarowania swojego żmudzkiego towarzysza z powodu uniknięcia przez niego uderzenia piorunem w czasie burzy. Jego żal stał się mniejszy, gdy odnalazł spopielone piorunem siodło, dzięki któremu mógł spożyć nieco popiołu zapewniającego mu długowieczność, zdrowie oraz dar wróżb i zaklinania ognia. W wierzeniach ludów bałtyjskich i słowiańskich uderzenie pioruna nadawało magicznych właściwości. Wiara w niezwykłą moc zjawisk związanych z wyładowaniami atmosferycznymi znalazła swoje odbicie w kulcie Peruna, boga pioruna, błyskawicy i grzmotu. Zdaniem Aleksandra Gieysztora, jego imię dało początek słowu piorun. Nie jest jednak pewne, czy kult tego boga na obszarze dzisiejszej Polski w ogóle występował, a więc wskazana etymologia tego wyrazu pozostaje raczej hipotezą.

Panteon słowiański
Wierzenia silnie związane były z otaczającym dawnych Słowian światem. Mity tłumaczyć miały niepojęte przez prosty lud aspekty związane z prawami natury, a liczne bóstwa chronić przed nieurodzajem, chorobami i wszelkimi zagrożeniami. Obok Peruna, którego siła objawiała się w gniewie burzy, Słowianie czcili Swarożyca. Uosabiał on siłę słońca, ognia i nieba. Jeszcze przez długi czas po tym jak chrześcijaństwo wyparło dawne bóstwa pogańskie, zachował się zwyczaj oddawania pokłonów słońcu każdego ranka. Swarożyc, jako boski kowal, wykuwał pioruny i pomagał Perunowi w walce z Welesem – bogiem podziemia i zmarłych. Niektórzy badacze przypisują mu także rolę patrona bydła, które dla Słowian było symbolem dobrobytu i bogactwa. Władca Nawii (słowiańskich zaświatów) związany był ze zwierzęcą stroną natury. Stał on w opozycji do Peruna, który odpowiadał za ludzki wymiar świata. Panteon bóstw zmieniał się w zależności od regionu. Na Pomorzu oraz w dorzeczu Łaby odnajdujemy ślady Świętowita, boga wojny i światła. Kult Świętowita był na tyle silny, że w czasie rozpowszechniania chrześcijaństwa na Słowiańszczyźnie niektórzy duchowni przyjęli twierdzenie, iż Połabianie dużo wcześniej nawrócili się, a Świętowit to po prostu święty Wit. Na Rusi spotykamy się z bóstwem żeńskim o imieniu Mokosz. Miała ona pod postacią kobiety w wielki post obchodzić domy i niepokoić kobiety przędące, a także dozorować i strzyc owce. W nocy obok nożyc kładziono dla niej kosmyki wełny. Niektórzy widzieli w niej patronkę kobiet i ich pracy. Za ślady kultu Mokoszy uznawano także elementy związane z czcią Matki Ziemi, takie jak kładzenie na ziemi noworodków.

Pradawne duszki
Bóstwom przeważnie nie wznoszono świątyń. Czczono je pod gołym niebem, ich śladów szukano też w drzewach, źródłach i kamieniach. Obiektami kultu stawały się całe gaje, które uznawano za miejsca święte. Wraz z postępem chrystianizacji miejsca te niszczono, odbierając ludom słowiańskim tę część ich tożsamości. Chociaż bóstwa naczelne szybko zostały zapomniane i zastąpione przez chrześcijańską Trójcę Świętą oraz kult świętych, pamięć o duchach i demonach nadal pozostała żywa. Ludzie łączyli nową wiarę z dawnymi obrzędami i starali się pozyskać dla siebie przychylność różnych duchów. Nadal obawiano się zmór i wampirów, przestrzegano przed rusałkami, a noworodki chroniono przed urokami, nadając im tymczasowe imiona i używając amuletów. Z czasem i te wierzenia osłabły, jednak niekiedy możemy dostrzec ich pozostałości w przesądach i zwyczajach ludowych.

 

Autorka tekstu: Natalia Wojdyła

Źródła:

  1. S. Urbańczyk: Dawni Słowianie. Wiara i kult;
  2. A. Gieysztor: Mitologia Słowian;
  3. A. Brückner: Mitologia słowiańska i polska.

Artykuł pochodzi z magazynu „Suplement” (marzec/kwiecień 2017).

Post dodany: 28 marca 2017

Tagi dla tego posta:

kultura   mitologia   Natalia Wojdyła   Słowianie  

Używając tej strony, zgadzasz się na zapisywanie ciasteczek na Twoim komputerze. Używamy ich, aby spersonalizować nasze usługi i poprawić Twoje doświadczenia.

Rozumiem, zamknij to okno