Reklamy potrafią szokować. Nawet dzisiaj, pomimo obowiązujących reguł prawnych i kodeksów twórcom zdarza się za bardzo puścić wodze fantazji. To, co powstaje, jest wtedy niesmaczne, niezgodne z powszechnie obowiązującymi normami, wręcz dla niektórych obrzydliwe. W dobie poprawności politycznej i internetu twórcy reklam muszą ostrożnie zestawiać ze sobą obrazy, słowa, sugestie. Nigdy przecież nie wiadomo, czy któraś z grup społecznych nie podniesie krzyku w obronie godności, którą reklama tak dotkliwie narusza. Im bardziej skonkretyzowany produkt, tym trudniej. Jak przecież zareklamować piłę spalinową, nie odnosząc się do elementarnych wartości, takich jak męskość czy siła? W jaki sposób sprzedać nowy model robota kuchennego, nie przedstawiając (najczęściej) kobiety w potrzebie? Przykłady można mnożyć. Najczęściej takie reklamy są oskarżane o szowinizm, seksizm czy spłycanie ról konkretnej płci.
Tak się dzieje dziś – dawniej reklamy były odważniejsze, nie przebierały w środkach. Zwłaszcza w latach 60. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Na fali wszechobecnego seksizmu powstało wiele reklam uprzedmiotawiających kobiety i utrwalających stereotypy. Co gorsze – te reklamy były skuteczne. Ku przestrodze młodym adeptom sztuki reklamy – oto 7 starych reklam, które nigdy nie powinny się ukazać.
1. Van Heusen – man’s world
Pokaż jej, że to świat facetów – mówi slogan reklamy krawatów Van Heusena – A ona będzie szczęśliwa! – czytamy dalej. Wzory na krawatach (dziś – kicz, wtedy – trendy!) miały wyrażać męskość, pokazywać, kto tu rządzi. Czy naprawdę pokazywały?
2. Schlitz
Czy może być coś gorszego niż przypalony przez żonę obiad po ciężkim dniu w pracy? Okazuje się, że tak: przypalone piwo! Koszmar każdego mężczyzny na szczęście nie ziścił się na plakacie piwa Schlitz, które uratowało wieczór. Na plakacie czytamy dalej: Zawsze jest nadzieja dla młodej kobiety, która zna swojego mężczyznę na tyle dobrze, żeby zaserwować mu piwo marki Schlitz. Żaden mężczyzna (ani kobieta) nie może oprzeć się jego smakowi. Dobrze, że dodali kobietę, bo można by pomyśleć, że one przecież nie piją piwa.
3. Alcoa Aluminium
Mówisz więc, że kobieta potrafi to otworzyć? – tak reklamował się producent wyrobów aluminiowych, w tym zakrętek do butelek, które nawet dziś ciężko jest czasem otworzyć. Specjalny patent miał pozwolić na otwarcie butelki nawet kobiecie, bez pomocy noża, otwieracza, czy nawet męża – czytamy na etykiecie. Dobrze, że dzisiaj nie ma już tego problemu, a wszystkie słoiki otwierają się bez problemu… a nie, czekaj…
4. Odkurzacz Hoover
„To najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałam!” – nie powiedziała nigdy żadna kobieta, znajdując pod choinką odkurzacz. Plakat mówi sam za siebie.
5. Hardee’s
Cóż za apel: Kobiety, nie opuszczajcie kuchni! W końcu tam jest ich miejsce, wszyscy o tym wiemy. Przynajmniej wiedzieli o tym marketingowcy amerykańskiej sieci fast foodów Hardee’s. Reklama, skierowana do mężczyzn mówiła – Jeśli w twoim domu nikt na ciebie nie czeka, przyjdź do nas! Co ciekawe, nawet dzisiaj, w XXI wieku, restauracje Hardee’s spotykają się z krytyką za swoje uprzedmiotowianie kobiet i seksizm w swoich kampaniach marketingowych.
6. Volkswagen
Prędzej czy później twoja żona będzie prowadzić samochód – to najlepszy powód, by mieć Volkswagena –tTak w wolnym tłumaczeniu brzmi hasło reklamowe kultowego Garbuska. Bardzo sugestywna reklama – jeśli Twoja żona ma jechać samochodem, niech to będzie Volkswagen. W końcu kobiety są delikatne, ale zdarza im się w coś uderzyć. A kiedy już to zrobią, lepiej, żebyś siedział w Garbusie, nie będzie tak boleć.
7. Perfumy Jade East
Hasło mówi samo za siebie – Jeśli ona sama nie da, weź to!
Autor tekstu: Mateusz Borda